Czy odejść?

Salut!To 2 notka tego dnia więc to coś bardzo ważnego.Co?Mówi sam tytuł...Po co blogować jeśli ludzie i tak mają negatywne zdanie chociażby byli mniejszością.Oto filmik:

Oto komentarz anonima:wuj blog to dno kompletne!Myślisz,rze jest taki super i wgl. a tak nie jest.AKCENTU NIE DA SIĘ NAÓCZYĆ PRZES PIOSENKI!Jakaś dziwna jesteś rze śpiewasz pod prysznicem.ŻAL.O czym ty wgl. piszesz?Same nieprzydatne informacje.I NIE NAUCZYŁAŚ SIE AKCENTU W 2 DNI TO NIEMOŻLIWE.Założe sie rze nawet francuskiego nie znasz.Ja znam lepiej od ciebie!Przestań blogować bo plamisz dobre imie francuskiego!

A to odpowiedź na zapytaj.onet.pl:

Akcent to trudna rzecz, trzeba się osłuchać i na pewno nie da się go załapać w dwa dni. Zresztą uczy się słowa i akcentowania go, nie rozumiem jak można się nauczyć samego akcentu, a jaki jest akcent w Polsce? Nie ma czegoś takiego, akcent dotyczy pojedynczego słowa, czy wręcz całych zdań (np. w przypadku udźwięcznień i ubezdźwięcznień) i też w zależności od miejsca zamieszkania ludzie mogą różnie akcentować, w Polsce masz przykład chociażby północ-południe. Co do tych wpisów to też trochę mija się z celem, na początku napisałaś, że tu będą lekcje francuskiego, a potem ile w zasadzie jest tych lekcji? Chcesz prowadzić lekcje to je prowadź, nie opowiadaj o sobie (chyba, że na zasadzie "mi sprawiło to ogromną trudność, więc wytrwałości", "dla mnie właśnie to było najtrudniejsze", "ja w sumie nie miałam z tym większych problemów, myślę, że szybko załapiecie"). Musisz sobie zadać pytanie czego ma ten blog dotyczyć, czy Ciebie czy kultury. I też pisz ciągle takim samym tekstem, a nie jedna notka zaczęłaś dużym, a potem powodzenia w czytaniu tych mrówek.

Jeśli ktoś nie wierzy w mój poprawny akcent to napiszcie na maila wyślę filmik.Jeśli nie chcecie,żebym odchodziła,nie zrobię tego.Jeśli chcecie,żeby blog był zamknięty,zrobię to.To zależy tylko od Was.